wypadek z szampanem w pracy

[rysbur]

Bardzo ciekawy przypadek. Również jestem zainteresowany jego zakończeniem. Moim zdaniem jeżeli ZUS zobaczy w protokole wyraz: "Szampan" to będzie stawał na głowie aby nie zapłacic ani grosza. Sprawa na pewno skończy się w sądzie a wyrok ostatni będzie wydawał chyba Sąd Najwyższy.
ZUS będzie apelował i odwoływał się do upadłego. Uzasadniał będzie to tym, że pracownik wykonywał czynność zabronioną prawnie i w trakcie tej czynności doznał urazu.
Moja rada jest taka: Pracownikowi należy wytłumaczyć dokładnie przepisy. Powinien zostać poinformowany, że gdy zespół nie uzna zdarzenia za WPP - będzie musiał walczyć w sądzie z pracodawcą - a jeżeli zespół uzna WPP to będzie walczył w sądzie z ZUS-em. Tak czy owak sprawa sądowa będzie dość trudna dla niego. Lepiej będzie jak zakceptuje negatywny protokół pracodawcy i nie będzie odwoływał się do sądu.
To jest tego typu sprawa, że wygra ta strona, która będzie miała lepszego adwokata.

[wwiolinka]

po przedstawieniu sytuacji i sporządzeniu protokołu , pracownik wycofał się ze składania dokumentów do do ZUS, ciągu dalszego nie będzie.

[Andrzej J.S]

po przedstawieniu sytuacji i sporządzeniu protokołu , pracownik wycofał się ze składania dokumentów do do ZUS, ciągu dalszego nie będzie.

Ale co z protokołem, tj:
- zdarzenie zostało uznane za wypadek przy pracy
- jakie wnioski powypadkowe zastosowano

[Tomy]

po przedstawieniu sytuacji i sporządzeniu protokołu , pracownik wycofał się ze składania dokumentów do do ZUS, ciągu dalszego nie będzie.

Wniosek z tego jest taki

[wwiolinka]

po przedstawieniu sytuacji i sporządzeniu protokołu , pracownik wycofał się ze składania dokumentów do do ZUS, ciągu dalszego nie będzie.

Ale co z protokołem, tj:
- zdarzenie zostało uznane za wypadek przy pracy
- jakie wnioski powypadkowe zastosowano

Zdarzenie zostało uznane jako wypadek przy pracy

a z wniosków :
Zaistniały wypadek omówić na najbliższym szkoleniu bhp w zakładzie ze szczególnym uwzględnieniem stosowania bezpiecznych metod pracy, unikania sytuacji niebezpiecznych
Bezwzględnie egzekwować przestrzeganie dyscypliny pracowników w zakładzie pracy

[Andrzej J.S]

Zaistniały wypadek omówić na najbliższym szkoleniu bhp w zakładzie ze szczególnym uwzględnieniem stosowania bezpiecznych metod pracy, unikania sytuacji niebezpiecznych

A co ma wspólnego "stosowanie bezpiecznych metod pracy" z otwieraniem szampana, które nie wchodzi w zakres obowiązków pracowniczych

[listopadowy]

pracownik wycofał się ze składania dokumentów do do ZUS, ciągu dalszego nie będzie.

To ja zapytam wprost. Po co uznawaliście zdarzenie za wypadek przy pracy? Nie widzę tu korzyści dla poszkodowanej a jedynie ewentualne koszty dla pracodawcy (podwyższona składka wypadkowa).
Poszkodowana nie chce składać dokumentów w ZUS bo boi się, że ZUS nie uzna wypadku i ma rację. Ciekawie może być jeśli PIP zainteresuje się tym wypadkiem przy kontroli. ZUS też może to zrobić z tego co wiem.

[ewania]

jeśli PIP zainteresuje się tym wypadkiem przy kontroli. ZUS też może to zrobić z tego co wiem.

PIP musiałaby się bardzo nudzić, żeby interesować się zwykłymi wypadkami (tzn. nie: ciężkimi czy zbiorowymi), a już zwłaszcza UZNANYMI.
Natoiast ZUS owszem, może się zainteresować podczas swojej kontroli w firmie w zakresie prawidłowości wypłacanych zasiłków. Bo pamiętajmy, że ZUS to nie tylko "jednorazowe odszkodowanie" ale także zasiłki chorobowe-wypadkowe wypłacane od pierwszego dnia zwolnienia. I tym się ZUS interesuje i tu może być różnie, bo ZUS potrzebuje kasy i szuka dziur w całym.

[listopadowy]

PIP musiałaby się bardzo nudzić, żeby interesować się zwykłymi wypadkami

Jak przy przeglądaniu rejestru wypadków zobaczy w opisie korek od szampana to z samej ciekawości będzie chciał wiedzieć więcej moim zdaniem.
Na pierwszy rzut oka sytuacja wygląda tak, że pracodawca ustalił z poszkodowaną, że "uznamy WPP abyś miała 100% płatne zwolnienie ale nigdzie tych dokumentów nie pokazuj bo mogą być problemy"

[ewania]

Jak przy przeglądaniu rejestru wypadków zobaczy w opisie korek od szampana to z samej ciekawości będzie chciał wiedzieć więcej moim zdaniem.

Fakt, tak może być (jeśli trafi się ciekawski PIP, a bywają, bywają)

[wwiolinka]

Stanowisko pracodawcy jest takie: było polecenie, zdarzył się wypadek w konsekwencjach jest trwałe uszkodzenie oka- odklejenie się siatkówki.
Dziewczyna jest młoda- dziś nie chce składać dokumentów , leczenie kosztuje i do pracy szybko nie wróci, jutro może zmienić zdanie.
Kontrole ZUS - nie stanowi to problemu dla pracodawcy- takie ich prawo.

stosowanie bezpiecznych metod pracy- w sensie- nie otwierać szampana, chętnych wysłać do restauracji

[listopadowy]

trwałe uszkodzenie oka- odklejenie się siatkówki.

to nie jest wypadek ciężki?

[wwiolinka]

Nie jesteśmy lekarzami, brak drugiej diagnozy na piśmie . Prawdopodobnie będzie operacja- o tym dowiedzialam się przed chwilą od jednej z dziewczyn.